Gąski - atrakcje dla grup, zielonych szkół, kolonii, wycieczek

Decydując się na wyjazd do Gąsek razem z grupą zorganizowaną, uczestnicy takiego turnusu mogą się spodziewać przede wszystkim odpoczynku w zacisznym, kameralnym kurorcie nad Morzem Bałtyckim. Szkopuł tkwi w tym, że młodzieżowe i dziecięce kolonie - stanowiące bodaj największą część tego rodzaju wypadów turystycznych w liczniejszym gronie - zazwyczaj potrzebują “nieco” szerszego spektrum atrakcji, niż piaszczysta plaża i morskie fale. To może wystarczyć szkolnej wycieczce najwyżej na 2-3 dni, później ryzyko głośnych wyrazów znudzenia i niezadowolenia wzrasta niepomiernie. Nie ma co ukrywać, żeby zapewnić dzieciakom z zielonej szkoły naprawdę wypełniony różnościami program pobytu, trzeba będzie zadbać o jakiś środek transportu.

Jedynym miejscem w Gąskach, które może zainteresować kolonię na dłużej niż 5 minut (acz niewiele dłużej) jest latarnia morska. XIX-wieczny zabytkowy kompleks oferuje szkolnym wycieczkom ciut więcej niż efektowne widoki ze szczytu wieży. Mianowicie: kramiki z pamiątkami i gastronomią, a także nieznacznie bardziej zajmujące zorganizowaną grupę zwiedzanie domku latarnika i oglądanie paru eksponatów, w rodzaju okrętowej kotwicy, wystawionych na zewnątrz. Mimo że to zdecydowanie największa atrakcja turystyczna w najbliższej okolicy, to spędzenie tu z zieloną szkołą więcej niż godziny zakrawa o swego rodzaju wyczyn.

Jest jednak takie miejsce na polskim wybrzeżu, które też wprawdzie bazuje na latarniach morskich, to szkolne wycieczki wciąga na bardzo, bardzo długo. Mowa o Parku Miniatur i Kolejek w Dziwnowie, położonym około półtorej godziny jazdy od Gąsek. Atrakcje jakie tu przygotowano sprawią, że cała kolonia bardzo szybko zapomni o czasie poświęconym na podróż. Na grupy zorganizowane czekają tutaj m.in. realistyczne repliki wszystkich latarni w kraju, mnóstwo związanych z nimi ciekawostek i legend, mini-ciuchcia pasażerska - z wyglądu wzorowana na prawdziwej lokomotywie parowej - oraz przepotężna makieta kolejowa. Składająca się z ponad kilometra torów, dokładnie wymodelowanej małej architektury i zabawkowych pociągów, które wyjeżdżają nawet 150 kilometrów dziennie. Park gwarantuje zielonym szkołom przednią zabawę, przy okazji poszerzając nieco zasób wiedzy małych gości.

Gąski będą też dla wypoczywającej nad morzem grupy zorganizowanej doskonałą bazą wypadową do Dobrzycy. Tam na wycieczkę szkolną czeka istny “Tajemniczy Ogród”, a konkretniej: Ogrody Tematyczne Hortulus. To dwa różne kompleksy, powstałe w oparciu o to, co specjaliści potrafią wyczarować z roślin. Zapewne największą atrakcją dla kolonii będzie grabowy labirynt (ponad 3 km skomplikowanej sieci korytarzy, 2-metrowe ściany, 18 tysięcy sadzonek),a są jeszcze wieża widokowa w kształcie nici DNA, ogrody typowe dla różnych krajów, niezwykłe zakątki w rodzaju Kalendarza Celtyckiego i wiele innych, magicznych dla zielonych szkół miejsc.

Całkiem niedaleko od Gąsek znajduje się też park rozrywki, który powinien przypaść do gustu grupom zorganizowanym. Chodzi o ustroński Western Park, oferujący koloniom szereg rozmaitych atrakcji w klimatach Dzikiego Zachodu. Szkolna wycieczka może liczyć również na solidną porcję informacji o świecie, w którym niegdyś żyli kowboje i północnoamerykańscy Indianie. A żeby zielona szkoła uzupełniła wiedzę o praktyczne umiejętności, warto wybrać się na zajęcia i wycieczki jeździeckie do ośrodka jazdy konnej w pobliskim Kładnie.

Dodano: 2017-02-08 10:05:00

Komentarze (0)
Dodaj komentarz